wtorek, 15 września 2015

Typowy dzień w MHS

Jak wygląda mój typowy dzień w Maumee High School?

6:15 - pobódka
7:05 - wychodzę z domu
7:08 - żółty autobus przyjeżdża na mój przystanek
7:18 - jestem przed szkołą
         [idę do szafki, a później na stołówkę, żeby zjeść lekkie śniadanie - przeważnie batonik zbożowy]
7:38 - dzwonek na rozpoczęcie szkoły
7:43 - 8:53 - BEHAVIORAL PSYCHOLOGY
Moim nauczycielem jest Mr Gilsdorf, który uwielbia memy na swoich prezentacjach XD Jego lekcje są zawsze dokładnie zaplanowane - jest to coś w rodzaju wygładu, podczas którego pokazuje nam wcześniej przygotowaną prezentację. Dokładnie o 8:30 każdy zabiera swojego chromebooka i rozwiązuje zadania na platformie google classroom. Pierwszym działem, który omawialiśmy był LEARNING, natomiast teraz zajmujemy się MEMORY. Mr Gilsdorf zawsze rzuca jakieś mimowolne żarty, ale jakoś nikt z mojej klasy się nie śmieje na głos, więc pozostaje mi tylko śmiech wewnętrzny XD
Przykłady memów z Psychologii:


8:58 - 10:10 - INTRO TO CALCULUS
Mam cudowną nauczycielkę - Ms Drage <3 Jest chyba najmilszą osobą, którą kiedykolwiek poznałam. Choć twierdzi, że przez całe wakacje ćwiczyła złośliwe miny przed lustrem, to nawet osoby, które nie lubią matematyki nie mogą jej nie kochać. Choć materiał, który aktualnie przerabiamy jest dla mnie bardzo prosty (podstawy funkcji, wyznaczanie dziedziny), Ms Drage powiedziała, że w październiku powinniśmy zacząć materiał, który będzie dla mnie nowy/trudniejszy. W sumie mi to nie przeszkadza, bo przynajmniej mam czas na zapoznanie się z matematycznym słownictwem czy z obsługą kalkulatora graficznego. Mam bardzo przyjazną klasę, która zadaje czasem rażąco podstawowe pytania (np. jak podzielić przez ułamek), ale Me Drage zamiast krzyczeć, zaczyna cieszyć się jak dziecko, że ktoś zadał jej jakieś pytanie, bo to znaczy, że chce się czegoś dowiedzieć i że myśli nad tym zadaniem! Lekcja wygląda tak, że podczas ogłoszeń (szczegóły poniżej) Ms Drage chodzi po klasie i sprawdza czy każdy zrobił zadanie domowe )nie ważne czy dobrze czy źle - ważne że zrobił). Następnie każdy kto ma jakieś wątpliwości podchodzi do tablicy i pisze numer zadania i ewentualne dane czy zalążek obliczeń. Tłumaczenie tego zajmuje około połowę lekcji (ja przeważnie wszystko mam, więc robię już zadanie domowe na następny dzień). Następnie każdy podchodzi do tablicy (cała sala ma na ścianach tablice, więc dla każdego jest miejsce) i robimy średnio dwa zadania. Następnie Ms Drage tłumaczy nowy materiał i mniej więcej dwa razy w tygodniu jest kartkówka na koniec.
9:00 - Announcements
Trwają około 2 minuty i zawierają głównie informacje o dostępnych stypendiach, zajęciach dodatkowych czy wydarzeniach szkolnych. W każdy poniedziałek jest Pledge of Allegiance, czyli przysięga na wierność Fladze USA
10:15 - 11:25 - INDEPENDENT LIVING
Moja nauczycielka Ms Bayer jest wielką entuzjastką dorastania i daje o tym znać na każdym kroku. Oprócz independent living uczy także parenting i international food (będę miała w kolejnym semestrze <3). Ms Bayer uważa, że najlepszym dniem w ciągu roku jest Senior Graduation. Jak twierdzi nawet w zaawansowanej ciąży nie ominęła tego eventu. Jest ciepłą i bardzo pomocną osobą. Jak usłyszała, że jestem exchange studentem przez pół godziny mówiła mi, że to najlepsza decyzja w moim życiu. Na lekcjach zajmujemy się takimi rzeczami jak testy psychologiczne, pisanie CV, referencji czy szukanie pracy w Internecie. Oprócz tego Ms Bayer zaprasza gości z różnych collegów, żeby opowiadali nam o swoich szkołach. W październiku mamy nawet Field Trip do College of Bowling Green. Chociaż nie planuję studiów w USA uważam, że to ciekawe doświadczenie zobaczyć jak wyglądają uczelnie w Ameryce. 
11:30 - 12:00/12:35 - 13:15 - ENGLISH 12 COL PREP
Na czwartej godzinie mam lunch - dlatego tak rozbita lekcja. Ogólnie mówiąc moja nauczycielka - Ms Cameron uwielbia "Hobbita" i "Władcę Pierścieni". Prowadzi bardzo różnorodne lekcje, ponieważ zawsze zobaczymy krótki kawałek jakieś filmu (kilka razu "Hobbita"), popracujemy w parach lub grupach czy urządzimy konkurs na najlepszą zagadkę (BTW wygrałam!). Do tej pory przerabialiśmy "Beowulfa", "Iliadę" i "Pan Gawen i Zielony Rycerz". Aktualnie piszemy pracę i wygląda to zupełnie inaczej niż w Polsce. Mamy na to trzy lekcje, każdy spokojnie pracuje sobie na swoim chromebooku i jeśli ma jakieś pytanie do Ms Carmen podchodzi i podpowiada :) O wiele łatwiejsze i przyjemniejsze niż pisanie całej pracy w domu.
12:00 - 12:30 - Lunch
Jak zauważyliście mam lunch B (zmienili mi pierwszego dnia, bo na początku miałam A). Podczas pierwszych dni siedziałam z sophomrami, ale po kilku dniach zmieniłam towarzystwo i teraz siedzę z seniorami :) Dziewczyny są bardzo miłe, niestety na razie przygotowują się do zdawania ACT, więc nie mają zbyt dużo czasu po szkole, ale w październiku powinno się to zmienić.
13:20 - 14:30 - SPANISH III
Ms Mackin jest nauczycielką angielskiego i hiszpańskiego i wielką fanką podróży do Europy. W Hiszpanii była już chyba z 10 razy i ma w planach jeszcze kilka miejsc. Ma piękny hiszpański akcent i uwielbiam jej lekcje, bo widać, że ma pomysły. Bardziej niż na języku skupiamy się na kulturze czy geografii. Akurat ten dział przypadł na Hiszpanię (trochę szkoda, bo wolałabym się czegoś nauczyć o krajach Ameryki Południowej), ale lekcje były bardzo przyjemne.

O 14:35 mój żółty autobus (numer 16) odjeżdża ze szkolnego parkingu i około 14:55 jestem pod moim domem.

Gdy spóźnię się na mój autobus (zdarzyło mi się już dwa razy) lub zostanę dłużej w szkole to wracam pieszo, co zajmuje mi zaledwie 25 minut :)

Jeśli chodzi o zajęcia pozalekcyjne to co dwa tygodnie w piątkowe poranki mam spotkania Interactu, gdzie można zapisać się na wolontariat (mój najbliższy jest w połowie października). 
Jestem także w World Exploration Club, który ma spotkania dwa razy w miesiącu. Na razie odbyło się tylko spotkanie organizacyjne, ale już nie mogę się doczekać następnych. W planach mamy takie kraje jak Australia, Republika Południowej Afryki, Korea Południowa czy Japonia. Spotkania będę trwały około godziny i osoba, która mówi o danym kraju jest z nim jakoś powiązana (ma tam przodków, rodzinę lub odwiedziła ten kraj wiele razy). Ja będę prowadzić spotkanie o Polsce prawdopodobnie w listopadzie :) Oprócz ciekawostek o jakimś kraju zawsze jest pyszne jedzenie, więc już czekam na pierwsze oficjalne spotkanie, czyli kulturę Szwajcarii. 
Oprócz tego jestem jeszcze w Spanish klubie, który także ma spotkanie raz na dwa tygodnie. Na pierwszym spotkaniu jedliśmy nachosy z sosem serowym i wymyślaliśmy napis na nasze koszulki. W końcu padło na "ALL SIESTA - NO FIESTA" <3 Oprócz tego na kwiecień mamy zaplanowane wyjście na kręgle, a większość członków już cieszy się na wycieczkę Paryż/Barcelona/Madryt, którą zaplanowali na wiosnę 2017 (to się nazywa ciekawa wycieczka szkolna). 

Z planów na przyszłe tygodnie:
- w ten piątek (18.09.) moja counselorka zabiera mnie na rodzinny piknik do szkoły swojej córki, która jest w marching band, później idziemy na mecz futbolu 
- w poniedziałek (21.09.) idę na swoje pierwsze spotkanie Rotary
- we wtorek (22.09.) kluby językowe organizują dla mnie Welcome Party <3 <3 <3
- w piątek (25.09.) idę na całodniową wycieczkę do Toledo Zoo razem z Rotary i z niepełnosprawnymi dziećmi z okolicznej szkoły

Już nie mogę się doczekać i mam nadzieję, że znajdę czas, żeby to wszystko opisać!

PS Ms Mackin stwierdziła, że jestem na wyższym poziomie hiszpańskiego niż reszta klasy, więc jutro zmieniam mój plan lekcji. Na pierwszej godzinie będę miała SPANISH 3 HONORS, a na piątej BEHAVIORAL PSYCHOLOGY. Przez to będę miała inną nauczycielkę hiszpańskiego - mam nadzieję, że co najmniej w połowie tak kochaną jak Ms Mackin. Trzymajcie kciuki!

11 komentarzy:

  1. Uczyłaś się wcześniej hiszpańskiego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, byłam na podstawowym hiszpańskim przez dwa lata w liceum.

      Usuń
  2. Co robicie w tych klubach do których należysz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Interact Clubie zapisujemy się na wolontariaty poza szkołą, w klubie hiszpańskim uczymy się o kulturze krajów hiszpańskojęzycznych, a w World Exploration Clubie co dwa tygodnie mamy kulturę z innego kraju (jedzenie, ciekawostki, podstawowe informacje).

      Usuń
  3. Kiedy nowy post?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam zamiar dodać posta jutro lub we wtorek :)
      Jest coś szczególnego o czy chcesz przeczytać?
      Jeśli masz jakieś konkretne pytania możesz zawsze napisać na mojego maila (zuzamleczak@gmail.com).

      Usuń
    2. Chciałam zapytać czy jeśli zrezygnuję z wymiany i wrócę do polski to organizacja zwróci mi pieniądze? I pod jakim warunkiem można zmienić host rodzinę?

      Usuń
    3. W przypadku Rotary organizacja nie zwraca żadnych pieniędzy jeśli wracasz wcześniej (nie wiem jak jest z innymi organizacjami).
      Możesz zmienić host rodzinę, jeśli twoja bardzo Ci nie odpowiada. Rotary zmieni Ci rodzinę, jeśli ta złamie w jakiś sposób regulamin (np. rażący brud, złe traktowanie, nadmierne użycie alkoholu, itp.), ale to zdarza się bardzo rzadko (na szczęście). Największy problem ze zmienieniem rodziny jest taki, że trudno taką znaleźć. To nie jest tak, że rodziny "biją się", żeby gościć wymieńca. Zawsze jest więcej exchange studentów niż host rodzin.

      Usuń
    4. Bardzo dziękuję za odpowiedź:-)

      Usuń
    5. Nie ma za co :)
      Jeśli masz jeszcze jakieś pytania pisz śmiało tutaj lub prywatnie na mojego maila.

      Usuń
  4. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń